Jak się uczyć? Nauka języka z przyjemnością.

Jak uczyć się słówek tak, aby pamiętać je na zawsze i mieć przy tym wiele zabawy?

Pamiętasz kiedy musiałeś wykuć słówka np na klasówkę z angielskiego? Skupiałeś się, czytałeś zestawy słowo angielskie – słowo polskie składające się z kilkudziesięciu wyrazów. Nie było to może fascynujące zajęcie, ale udawało Ci się wykuć, napisać klasówkę i zapomnieć większość z wykutych słówek. Typowa metoda studencka 3Z: zakuć, zdać, zapomnieć.

Albo pamiętasz na pewno taką sytuację: rozmawiałeś z kimś w języku obcym i nagle zabrakło Ci słówka, co do którego byłeś pewien, że się go już nauczyłeś. Typowe „mam na końcu języka”.

 

Na szczęście są bardzo skuteczne sposoby na te problemy. Jednym z nich jest system powtórek, o którym piszę w innym artykule. Teraz jednak napiszę o sposobie, który pozwala dane słówko wyryć sobie dokładnie w pamięci poprzez bardzo oryginalne skojarzenie z nim związane. Metoda ta zwana jest metodą skojarzeniową lub techniką słów zastępczych.

Najpierw opowiem Ci na przykładzie, jak ona działa, a potem jakich zasad musisz przestrzegać, aby przyniosła Ci ona jak największe korzyści.

  1. Pomyśl o wyrazie „torment” czyli po angielsku męczarnia, udręczenie.
  2. Powtórz go sobie kilka razy w myślach lub na głos. W przypadku „torment” pisownia jest bardzo zbliżona do wymowy
  3. Czy możesz go podzielić na kilka słów w języku polskim? Nie muszą być brzmieć dokładnie jak angielski odpowiednik. Dla „torment” jest to łatwe: „tor” i „ment”. Tor – wiadomo, jeżdzą po nim tramwaje lub pociągi. Ment – to inaczej menel lub bardziej formalnie: osoba z marginesu społecznego.
  4. Teraz wyobraź sobie scenkę, że idziesz wzdłuż torów tramwajowych i widzisz menta, który leży koło torów i wygląda na strasznie umęczonego – cały się wije, musi go coś bardzo boleć.

To pierwszy przykład, jak stosować metodę skojarzeniową – gdy możemy w jakiś sposób wyobrazić sobie słowo w języku polskim, jak np. Męczarnia – torment.

Ale jak zapamiętać słowo, którego nie można sobie wyobrazić, np. „almost” czyli po angielsku „prawie”. Wtedy musimy oba słówka – polskie i angielskie rozłożyć na częsci składowe i dorobić do nich historyjkę. W przypadku „almost” procedura będzie wyglądała następująco:

  1. Pomyśl o „almost”
  2. Powtórz go kilka razy w myślach lub na głos. Wymowa różni się trochę od pisowni i wraz ten brzmi „olmąst”
  3. Podziel go na wyrazy w języku polskim. Nie muszą brzmieć dokładnie. Np. „Ola” i „most”
  4. Teraz podobnie postępuj z wyrazem „prawie”, np „pra” (bardzo, bardzo stary, jak prababcia” i „wie” – od czasownika „wiedzieć”
  5. Teraz dorób historyjnki do tych wyrazów, jak w poprzednim przykładzie. Np. Idziesz sobie drogą, widzisz w oddali swoją znajomą Olę (pomyśl o takiej Oli, którą znasz lub o Oli, która jest osobą ogólnie znaną), która stoi na moście. Docierasz do mostu, wchodzisz na most i widzisz, że to jednak nie Ola tylko baardzo stara prapraprababcia, którą pytasz i o Olę, i o most, i ze zdumieniem stwierdzasz, że ona wszystko wie, o cokolwiek byś się spytał.

Konstruując takie skojarzenia i historyjki zupełnie „od czapy” z łatwością i przyjemnością nauczysz się słówek. I nawet, jeżeli zapomnisz dane słówko, to tylko na ułamek sekundy, bo w ciągu tego ułamka sekundy przypomnisz sobie całe skojarzenie i historyjkę i oczywiście właściwe słowo.

Niektórzy mówią, że taka zabawa to zaśmiecanie sobie mózgu. Nic bardziej błędnego. Co jakiś czas dowiadujemy się o nowych odkryciach naukowców, że korzystamy z ułamka możliwości. Spokojnie, mamy więc dużo miejsca, które możemy zaśmiecać.

Poza tym jest jeszcze jedna zasada, nazwijmy ją prawem obfitości: im więcej już wiemy, tym więcej i szybciej możemy się nauczyć a to za sprawą utworzonych już połączeń neuronowych w mózgu. Dlatego też, stosując odpowiednie metody możemy się nauczyć języka obcego szybciej niż małe dziecko, które swojego pierwszego języka uczy się od zera.

Na zakończenie, jeszcze kilka zasad, jak powinieneś konstruować skojarzenia, żeby pomagały w zapamiętywaniu i nie myliły Cię:

  1. Konstruuj skojarzenia bardzo żywe, wręcz absurdalne. Jeżeli przychodzą Ci na myśl skojarzenia wulgarne i erotyczne, tym lepiej – takie się najlepiej zapamiętuje. Przecież nikomu o nich nie musisz opowiadać! Najlepiej jak skojarzenia wzbudzają duże emocje czyli angażują układ limbiczny w mózgu – świetny sposób na zapamiętanie na długo słówka.
  2. Pamiętaj, że w wymyślonych historyjkach musisz uczestniczyć
  3. Właśnie, to mają być historyjki, musi się na nich coś dziać. I na dodatek, zgodnie z punktem nr 2, to Ty masz w nich działać.
  4. Ważna jest kolejność występowania poszczególnych wyrazów w historyjce. W przykładzie z „torment” najpierw idąc widzisz tory, a dopiero później menta.
  5. Ograniczaj liczbę szczegółów w swoich historyjkach. Skupiaj się tylko na słowach kluczowych. Zwróć uwagę, że w historyjce z almost występowałeś Ty, most, Ola, prapra(babcia). Nie było np. Rzeki, pola itp.

I oczywiście pamiętaj o systemie powtórek!

Chętnie usłyszę od Ciebie, jak Ci idzie nauka.

Martyna



Komentarze

  • Mirez 28.01.15, 00:45

    No właśnie przez zabawę więcej się pamięta. My na lekcjach w Speak Up często żartujemy, oczywiście w angielskim, bawimy się słowami, słówkami.

    Odpowiedz

  • Koral 22.04.15, 17:38

    Jeśli chodzi o najlepszy sposob na nauke jezyka to dla mnie korepetycje indywidualne. Ja znalazlam niedawno swietne korepetycje jezyka rosyjskiego. Wybralam opcje korepetycje przez skypa.

    Odpowiedz

    marzena 17.11.16, 17:04

    gdzie znajde takie korepetycje ?chodzi mi o angielski

    Odpowiedz

  • ZenekA 14.06.15, 10:59

    Trudno było znaleźć ten artykuł w google, stronka ciekawa, zasługuje na lepsze pozycje w wyszukiwarkach. SEO w 2015 stało się skomplikowane, jest coś co ci się napewno przyda, poszukaj sobie w google – niezbędnik dla każdego webmastera

    Odpowiedz

  • PatriciaK 31.07.15, 08:58

    Hej czy mtos moze mi to przetlumaczyc z angielskiego na hiszpanski? Tylko nie z translatora, bo z to nie ma sensu. Znam hiszpanski, ale nie na tyle, zeby to przetlumaczyc.
    Now I know
    There’s no other love
    Like mother’s love for her child

    And I know
    A love so complete
    Someday must leave
    Must say goodbye

    And I will always love you
    Till forever comes
    Till we meet again…

    Odpowiedz

  • ixon gloves 09.08.15, 06:26

    This post is worth everyone’s attention. Where can I find out more?

    Odpowiedz

  • Madzik 04.01.16, 17:47

    Hej to naprawdę przydatne teraz będę wiedzieć jak się lapiej uczyć 😉

    Odpowiedz

  • Select 20.01.16, 18:42

    Bardzo ciekawy sposób.
    I patrząc po komentarzach, sprawdza się 🙂

    Odpowiedz

  • Mark 05.04.16, 18:17

    Proponuje wszystkim uczacym sie obcego jezyka skorzystać z Duolingo, swietna apka, moze nie najwyzszych lotow ale za to calkowicie za darmo. A co do nauki slowek to ja robie to w Excelu.
    Zrobilem sobie tam 2 arkusze jeden pod tytulem
    DO NAUKI
    a drugi
    ZNAM.
    W arkuszu DO NAUKI w pierwsza kolumnie wpisuje sobie slowa ktore chce sie nauczyc i pisze je niebieskim kolorem.
    W kolumnie 2 pisze wlasne jego tlumaczenie, takie jakie najbardziej mi odpowiada ale w kolorze bardzo jasno szarym, takim ledwo widocznym.
    W kolumnie 3 wpisuje z pamieci slowo ktore chce zapamietac jednak na tlumaczenie spogladam tylko wtedy gdy juz nie daje rady sobie przypomniec. Jade tak po kolei wszystkie slowka od gory do ostatniego i na powrot od gory do dolu w kolumnie 4-tej, 5-tej i tak dlugo az do skutku.
    Po czasie zobaczysz swoj progres i zwrocisz uwage jak niektore slowa szybko sie upamietniają.
    Aby nie bylo tego zbyt duzo wstaw sobie w pierwszej kolumnie tyle słow ile sam zdecydujesz.
    Te ktore juz poznasz i bedziesz pewien ze je pamietasz wytnij z wierszem przenies do arkusza ZNAM i wklej tam. Co jakis czas musisz wejsc do tego arkusza i przeleciec sobie wszystkie slowka sprawdzajac jak sie zachowaly w twojej pamieci. Te slowa ktore bedziesz uwazal ze znasz juz na cale zycie mozesz wyrzucić na dobre z arkusza robiac miejsce innym.
    Ja ucze sie juz 9 jezyka ta metoda i uwazam ze jest ona bardzo efektywna.
    Jesli ktos z was ma problem z Excelem prosze napisz do mnie a wysle ci tamplet
    Milej nauki i pozdrawiam
    Mark
    Slowa ktore juz znasz
    Przepraszam za brak interpunkcji i polskich znakow

    Odpowiedz

    ewa 16.06.16, 20:52

    Witaj, czy moge prosić o przesłanie na maila jak zrobić ta tabelke w Excelu.

    Odpowiedz

  • kucyk 21.04.16, 17:33

    Dobra metoda do nauczenia się kilku słówek, a niestety kartkówki w gimnazjum/liceum obejmują ich minimum 100/200 :/

    Odpowiedz

  • ella 09.06.16, 11:18

    Mnie takie metody nie pomagały w nauce, wręcz przeciwnie miałam coraz mniej motywacji. Teraz planuję pójśc do speak up w wakacje, bo to według mnie dobry czas na naukę angielskiego. MOże poznam jakiś fajnych ludzi z którymi będziemy prowadzić konwersację po angielsku 🙂

    Odpowiedz

  • ewa 16.06.16, 20:52

    Nauka słówek

    Odpowiedz

  • adam 21.09.16, 18:46

    Bardzo szybko można podłapać słówka na filmach anglojęzycznych. Miałem takie zajęcia dodatkowe Speak Up, na które chodziło się grupą na film, a potem staraliśmy się dyskutować. W grupie łatwiej się uczyć niż samodzielnie, bo jeżeli człowiek potem używa słówek to zapadają w pamięć, nie jest to suche wykuwanie.

    Odpowiedz

  • szprycha 04.12.16, 17:52

    Ja mam inny sposób. Biorę fiszki ( małe karteczki ) i po jednej stronie piszę słówko po polsku a po drugiej po angielsku. Potem wkładam je do jakiegoś pudełka i po kolei losuję. Jak wylosuję po polsku to tłumaczę na angielski i na odwrót. Działa! Powodzenia! Szprycha ; )

    Odpowiedz

  • natka 23.12.16, 12:22

    Na mnie to nie działa, co z tego że nauczę się słówka ja nie używam go w praktyce z czasem zapominam? Mi dużo dały jeśli chodzi o angielski zajęcia z nativem w szkole lincoln w krakowie. Musieliśmy tam dużo mówić wiec siłą rzeczy stale był kontakt z językiem a lektor na bieżaco poprawiał nasze błędy więc wiele mogliśmy się nauczyć.

    Odpowiedz

  • Marek 08.01.17, 00:09

    Nauka słówek jest ważna, ale trudno znaleźć na nią dobry patent. Ja próbowałem z fiszkami, ale szło średnio, kucie na pamięć to też żaden sposób… Zauważyłem, że znacznie łatwiej zapamiętać słownictwo, kiedy występuje w jakimś ciekawym dla nas osobiście kontekście i to daje lepsze efekty. Choć i tak najwięcej dał mi obóz językowy Just Speak, ponieważ tam pierwszy raz zetknąłem się z immersją jako kompleksową metodą nauki angielskiego. Możliwość rozmowy i przełamania oporu przed konwersacją to był u mnie przełomowy moment. I taką opcję mogę szczerze każdemu polecić.

    Odpowiedz

  • poliglotka 24.01.17, 17:43

    jestem tłumaczem angielskiego, zajrzałam tu przez ciekawość, gdyż uczę się obecnie kolejnego języka i tylko mała dygresja : ALMOST nie wymawia się tak jak to tu piszesz, ale ɔːl.ˈməʊst – dźwięk əʊ jest zbliżony do polskiego OU , ale nigdy nie do ą !!! Na przyszłość proponuję najpierw sprawdzić,upewnić się, a potem pisać.

    Odpowiedz

  • anglobook 21.02.17, 18:40

    Bardzo ciekawy sposób. Przetestuję 🙂

    Odpowiedz

  • magda 29.05.17, 21:38

    Jestem osobą pracującą i nie mam czasu na dojazdy do szkoły językowej.

    Odpowiedz

  • Magda 04.07.18, 15:43

    Bardzo przydatne porady 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *